Berven jest małym państwem, a właściwie wyspą, która leży pomiędzy Rosją a Japonią. Urzędowym językiem Berven jest angielski. To państwo znajduje się od sześciu lat pod dyktaturą Charles'a Highman'a. Laboratoria stworzyły preparat, który testowano na zwierzętach. Wtedy preparat ten wchłonął DNA zwierząt. Potem wylali go do ścieków. Potem zamienił się w parę, stał się wielką chmurą i obficie wylał się na całe Berven. Od tego momentu mieszkańcy Berven zaczęli zmutować się w zwierzęta, tworząc mistyczne stwory takie jak wampiry, wilkołaki czy syreny. Ponadto podzielili się na dwie grupy: buntownicy i wspólnicy rządu. Obie organizacje przyjmują zwłaszcza młodych ludzi, czyli tych, których najtrudniej jest złapać i którzy nie są tak zauważalni. Jest jeszcze trzecia grupa - uciekinierzy. Czyli ci, którzy zdradzili swoją organizację, pomagając drugiej, a potem odeszli. Rząd wysyła za nimi listy gończe, wieszając je na ścianach, tablicach, drzewach, czyli praktycznie wszędzie. Buntownicy nie mogą sobie na to pozwolić, więc przekazują sobie to słownie. Żeby wygrać trzeba być szybkim, inteligentym i nie dać się złapać.